Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
talkshit
Wilkołak
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w miescie tandety.
|
Wysłany: Czw 9:32, 09 Lip 2009 Temat postu: ulubione cytaty :D |
|
|
jejje jestem pierwszaaaaaaa. xD:lol:
"Zanim cię poznałem, moje życie przypominało bezksiężycową noc. Mrok rozpraszały jedynie nieliczne gwiazdy przyjaźni i rozsądku. A potem pojawiłaś się ty. Przecięłaś to ciemne niebo niczym meteor. Nagle wszystko nabrało barw i sensu. Kiedy znikłaś, kiedy meteor skrył się za horyzontem, znów zapanowały ciemności. Otoczyła mnie czerń. Nic się nie zmieniło, poza tym, że twoje światło mnie poraziło. Nie widziałem już gwiazd. Wszystko straciło sens."
Post został pochwalony 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Evasive
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 5048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from the darkness.
|
Wysłany: Czw 10:02, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
'[...] gorszy , bo bylam zmeczona po kolejnej zarwanej nocy . Nadal przeszkadzal mi huczacy wkolo domu wiatr . Gorszy , poniewaz pan Verner wywolal mnie do odpowiedzi na trygonometrii , chociaz wcale sie nie zglaszalam , a nie znalam prawidlowego rozwiazania . Gorszy , bo grajac w znienawidzona siatkowke , gdy jeden jedyny raz nie ucieklam przed pilka , trafilam nia w glowe kolezanki z druzyny . A najokropniejsze bylo to , ze Edward Cullen nie przyszedl do szkoly.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Rogogon
Straż przyboczna Volturi
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 5624
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from dungeons with love... ;)
|
Wysłany: Czw 14:00, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
"Postanowiłam zerknąć jeden jedyny raz w stronę stolika Cullenów. Jeśli ten agresywny dziad się na mnie gapi, mam prawo stchórzyć i opuścić następną lekcję."
uwielbiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Evasive
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 5048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from the darkness.
|
Wysłany: Czw 18:06, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
'- Zmierzcha - szepnął Edward refleksyjnie, spoglądając ku zachodowi na przesłonięty chmurami horyzont. Myślami wydawał się być daleko stąd.
Wpatrywałam się w niego jak zaczarowana. Po pewnym czasie przeniósł wzrok na mnie.
- To dla nas najbezpieczniejsza pora dnia - odpowiedział na malujące się w moich oczach pytanie. - Najłatwiejsza. Ale poniekąd najsmutniejsza... Kolejny dzień dobiega końca, nastaje noc. Mrok jest tak przewidywalny, prawda? - Uśmiechnął się smutno.
- Lubię noc. Gdyby nie ciemność, nigdy nie zobaczylibyśmy gwiazd. Choć tu akurat chyba zbyt często ich się nie widuje - westchnęłam.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
wika55
Nomad
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:46, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
'Nigdy w życiu nie widziałam nikogo i niczego piękniejszego-mego zachwytu nie tłumiło ani zmęczenie ani wyziębienie.Siedem miesięcy rozłąki okazało się nic dla mnie nie znaczyć.Nie dbałam o to, co powiedział mi wtedy w lesie.Nie dbałam o to,że mnie nie chciał.Byłam gotowa zrobić dla niego wszystko,nawet poświęcić własne życie.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Evasive
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 5048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from the darkness.
|
Wysłany: Czw 22:13, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
mam pytanie, jak będziemy publikować cytaty z MS, na czarno?
Nie mam pojęcia kto czytał a kto nie
'- Biegnąc, pomyślałem sobie, że chciałbym... - Nie dokończył.
- Że chciałbyś nie trafić w jakieś drzewo?'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Pujcia
Zły wampir
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lewice *;
|
Wysłany: Czw 23:46, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
"A w moim sercu, zupełnie niezależnie ode mnie, wciąż królowała wdzięcznośc." <3 Wielbię *;
Mi to tam kolor obojętny *:
Ja czytałam ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
wika55
Nomad
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:50, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Bez przesady. Przecież ja mam tylko osiemnaście lat!
- A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować.
Mi też obojętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Rogogon
Straż przyboczna Volturi
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 5624
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from dungeons with love... ;)
|
Wysłany: Pią 0:25, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
no to ja polecę z moim ulubionym..^^ :
"Dlaczego? Kocham cię. Pragnę cię, tu i teraz." <ślina, palpitacje, hiperwentylacja>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Pujcia
Zły wampir
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lewice *;
|
Wysłany: Pią 12:26, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
"Nie mogę zyć bez mego życia! Nie mogę żyć bez mojej duszy!"
Słowa naszej przysięgi były proste - wypowiadały je przed nami miliony par, żadna jednak tak niezwykła, jak my. Poprosilśmy wcześniej pana Webera tylko o jedną niewielką zmianę, na którą przystał bez trudu : linijkę "dopóki śmierć nas nie rozłączy" zastapiła bardziej stosowna w naszym przypadku "tak długo, jak oboje będziemy żyć"
<3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Rogogon
Straż przyboczna Volturi
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 5624
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from dungeons with love... ;)
|
Wysłany: Pią 12:30, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
"Przyrzekam kochać cię całą wieczność, każdego dnia wieczności z osobna."
ach...
<3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Pujcia
Zły wampir
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lewice *;
|
Wysłany: Pią 12:33, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zaręczam ci, nie czuję dziś pragnienia. - Mrugnął z łobuzerską miną. Na to nie mogłam nie zareagować. Parsknęłam śmiechem, ale głos jeszcze mi się trząsł.
- Nic ci nie jest? - spytał z troską, ostrożnie wsuwając z powrotem swoją marmurową dłoń w moją.
Spojrzałam na nią, a potem w jego oczy. Spoglądał na mnie przyjaźnie, wyraźnie skruszony. Przeniosłam wzrok na jego dłoń, a potem wróciłam do badania jej faktury opuszkiem palca. Zerknęłam na Edwarda i uśmiechnęłam się nieśmiało.
Odpowiedział mi tak uszczęśliwioną miną, że niemal poczułam zawroty głowy.
- O czym to rozmawialiśmy, zanim ci tak brutalnie przerwałem? - spytał, nie ukrywając nieco staroświeckiej wymowy.
- Szczerze, nie pamiętam.
Zawstydził się trochę, że aż tak wytrącił mnie z równowagi. - Wydaje mi się, że o tym, czego się lękasz, oprócz tego, co oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
wika55
Nomad
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:43, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
'im mocniej się kogoś kocha tym bardziej irracjonalnie się postępuje.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Rogogon
Straż przyboczna Volturi
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 5624
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from dungeons with love... ;)
|
Wysłany: Pią 12:44, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
"Jak on na nią patrzył! Jak ozdrowiały ślepiec, który zobaczył śłońce!Jak kolekcjoner sztuki, który odkrył nieznany światu szkic da Vinci! Jak młoda matka przygladająca się noworodkowi!"
a co do cytatów z MS... może oddzielny wątek? tam byśmy wklejały cytaty bez zmiany kolorów, a jeśli ktoś nie czytał MS, to po prostu by i tamtego tematu nie czytał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rogogon dnia Pią 12:46, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Pujcia
Zły wampir
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lewice *;
|
Wysłany: Pią 12:51, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
"Edward całował mnie z taką pasją, jakby zapomniał o wyznawanych wcześniej zasadach. Nie miałam nic przeciwko. Skoro swoim wybuchem namiętności i tak skazywał mnie na większe cierpienia po swoim wyjeździe, nie pozostawało mi nic innego, jak nacieszyć się życiem na zapas. Nie miałam nic do stracenia. Zaczęłam na niego napierać, wic się, głaskać go po policzkach. Czułam pod sobą chłodny tors, twardy brzuch, umięśnione uda. Z nadmiaru emocji serce bilo mi nie równym, przyspieszonym rytmem, a płytkie dotąd oddechy przeszły w ciche dyszenie. Byłam wdzięczna Edwardowi, że mnie nie posłuchał - taką sesję pieszczot byłam gotowa przypłacić największą nawet agonią. Gładził mnie po włosach, po skroniach, po szyi, łapczywie uczył się mnie na pamięć, a od czasu do czasu szeptał czule moje imię."
:wink: Tak będzie chyba najlepiej Roguś ;-*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |